Jaga nadal czeka...















Jagusia pozostała w kojcu samiuteńka. Jej siostry Nela i Sadza zostały już adoptowane. Ona nie miała tyle szczęścia. Płacze przeraźliwie, gdy oddalamy się z terenu przytuliska. Młoda psinka chce biegać, bawić się, dokazywać z innymi psami, łasić się do ludzi... a tu nagle wszystkie przyjemności znikają wraz z odejściem wolontariuszy  I jak tu nie płakać?
Kontakt w sprawie adopcji: e-mail: ksoz@o2.pl lub tel.: 13 47 439 04, 730 306 334.